Mei Tai to miękkie nosidło pochodzące z Azji. Składa się z pasa biodrowego, który zawiązujemy wokół pasa, panela i dwóch pasów naramiennych. Panel z reguły jest kolorowy, nie usztywniany. Pasy mogą być wypełnione dodatkowym miękkim materiałem aby podnieść komfort noszenia nawet cięższego dziecka. Dziecko w nosidełku możemy nosić na plecach, biodrze oraz przodem do siebie. Nosidełka te czasem mają zagłówki podtrzymujące główkę gdy dziecko spi. W nosidłach bez zagłówka tę funkcję spełnia kapturek.
Najbliższe wolne terminy - listopad 2018 r.

Dostępne od ręki:
http://paniolos.blogspot.com/p/aktualnie-na-sprzedaz.html

Wypożyczalnie z dostępnymi nosidłami MOT:
Wrocław: Sling Mania
Poznań - Przy Tobie

wtorek, 29 stycznia 2013

Owl You need is Love...

Walentynki tuż tuż!



Składane karty pocztowe o wymiarach (po złożeniu) 10x15 cm, papier z 35% domieszką włókien bawełny, gramatura 300g, 3 kolory, druk typograficzny, ręczny. Limitowana seria 50 numerowanych egzemplarzy.

O technologii
Czym jest druk typograficzny (ang. letterpress)? To faktura papieru, zapach farby, miarowy stukot maszyny i te wszystkie minusy, krytykowane przez współczesnych poligrafów: jest przestarzała, powolna i nieprecyzyjna. A dla nas to namacalne, małonakładowe, a często niepowtarzalne efekty pracy własnych rąk i wielka frajda! 

Druk typograficzny to technologia starsza niż wynalazek Gutenberga, na zachodzie (ang. letterpress) popularna w ostatnim czasie ze względu na efektowne przetłoczenia, niemożliwe do uzyskania w inny sposób. 
W pracowni Pan Bon Ton odbitki wykonujemy ręcznie na prasie z początku XX w.  
Nasza technologia do najszybszych nie należy, ale właśnie przez to, że wymaga czasu i cierpliwości, to tak lubimy to, co robimy.

Kartki w sprzedaży na DaWanda
W celu zakupu zapraszam również do kontaktu mejlowego: awolny@gmail.com

6 komentarzy:

  1. Dziękuję pięknie! Kartki już w sprzedaży :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne kartki. Aż się chce pomacać - a ja bardzo lubię jak rękodzieło wywołuje taki odruch - to coś takiego hmm... mocno zmysłowego.
    A mogę się spytać, skąd się bierze machinerię do ich wykonania?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję!
      To nie ja robiłam kartki (pomijając projekt), ale moi dobrzy znajomi, których polecam www.panbonton.pl. Z tego co wiem, to stara maszyna sprowadzona z jakiejś zachodniej piwnicy. O swojej pasji wiedzą sporo i mogą długo opowiadać...

      Usuń
  3. Idę pooglądać :) A swoją drogą, to zaglądam do Ciebie po dość długim czasie i bardzo pozytywną metamorfozę przeszedł Twój blog. I coraz ciekawsze rzeczy tworzysz.

    OdpowiedzUsuń


Wszystkie prace i zdjęcia zamieszczone w tym blogu są moją własnością-jeśli tak nie jest wyraźnie to zaznaczę. Kopiowanie, wykorzystywanie, rozpowszechnianie, przetwarzanie w jakikolwiek inny sposób zdjęć, tekstów oraz wzorów prac bez mojej zgody jest zabronione.